Chociaż nie może się ruszyć, skończył studia i chce pracować. W Polsce raczej nie ma na to szans. - Jak zabraknie mamy, to skończy się i moje życie. Zacznie się egzystencja i czekanie na śmierć - mówi 28-letni Mariusz.
Przeczytaj więcej: https://www.tvn24.pl/lodz,69/mama-kiedys-umrze-wtedy-skonczy-sie-i-moje-zycie-zacznie-czekanie-na-zgon,832030.html
Zobacz również:
Jak pomóc Ukrainie? Lista zbiórek i akcji charytatywnych
Polskie miasta zrywają współpracę z rosyjskimi partnerami. "Głos sprzeciwu wobec agresji"
Polecamy