Nie wiadomo, czy zginęła na oczach własnego dziecka. Wiadomo za to, że oprawcą był człowiek, w którym 20-letnia Kaja była zakochana. Opinię publiczną w tej sprawie dodatkowo bulwersowała nieudolność policji, przez którą ciało Kai przez dziewięć dni leżało w wersalce. Dziś możliwy wyrok.
Przeczytaj więcej: https://www.tvn24.pl/lodz,69/lodz-koniec-procesu-mordercy-20-letniej-kai,928583.html
Zobacz również:
Jak pomóc Ukrainie? Lista zbiórek i akcji charytatywnych
Polskie miasta zrywają współpracę z rosyjskimi partnerami. "Głos sprzeciwu wobec agresji"